wtorek, 1 lipca 2014

od soboty jestem w pracy i tak jakoś przemijam. nie lubię tego, ale będę musiała przemęczyć się przez te cholerne dwa miesiące. już raz dałam radę, drugi i ostatni raz także dam radę. nie jest lekko, ale kto powiedział, że praca sezonowa to coś lekkiego? cieszę się z tego, że jesteś przy mnie  i gdy coś się dzieje to mogę zadzwonić i wszystko powiedzieć co leży na serduszku. a Ty od razu poprawisz mi humor, bo wiesz jak to zrobić. czekam na to, aż znowu przyjedziesz. to nic, że na razie nasze spotkania będą krótkie. może nawet jedno nocne, ale nie obchodzi mnie to. chcę tylko, żebyś mnie wspierał i gdy tylko mógł był przy mnie. a od września będzie normalnie. damy radę, prawda?

29 komentarzy:

  1. praca pracą, zarobisz sobie trochę pieniędzy, ale najważniejsze, że masz jego obok. bo kto Ci da takie wparcie jak nie on?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no może nie obok siebie, bo kilkaset kilometrów stąd.. w sumie chwilowo to nawet ponad 1000km stąd, ale dajemy radę.. i już planujemy spotkanie :)

      Usuń
    2. ale wiesz, zawsze jest ta świadomość, że ma się kogoś kto nas wspiera i kocha.
      a kiedy to spotkanie nastąpi? :)

      Usuń
    3. i to jest cudowne. mogę nawet zadzwonić na minutę, aby usłyszeć jego głos, wtedy od razu poprawia się humor.
      za jakieś dwa tygodnie, zależy kiedy wolne dostanę :)

      Usuń
    4. ja sobiście wolę smsy pisać. nie mam po prostu czasu a rozmowy. ci nasi ukochani mają coś w sobie, że jednym słowem lub wiadomością poprawiają humor.
      myślę, że uda Ci się dostać wolw, ale może być ciężko. w końcu to praca sezonowa.

      Usuń
    5. też wolę pisać, ale są takie chwile, gdy muszę usłyszeć jego głos, żeby ten humor był lepszy.
      wiem, że może być ciężko, ale była umowa, więc mam nadzieję, że jej dotrzymają :) poza tym jeśli się nie zgodzą powiem, że potrzebuję dnia na zrobienie wyników i przy okazji je zrobię.

      Usuń
    6. to trzymam kciuki żebyś dostała wolne. :) a jak udało się Wasze spotkanie? opowiadaj! :D

      Usuń
    7. zależy o którym spotkaniu mówisz :D

      Usuń
    8. o tym ostatnim. :)

      przeprowadził się do Krakowa, bo tam studiuje zaocznie i pracuje. jakiś prawie rok temu. ale ja mam rodzinę w tym mieście, więc nie ma problemu z zobaczeniem się, a poza tym, ze względu na mnie wraca do mojego miasta; tam ma też tatę.

      Usuń
  2. praca to też satysfakcja, bo możesz za zarobione pieniądze kupić to na co tylko masz ochotę. ja pracuję już 4 lata i nawet udało mi się coś odłożyć :)

    no i... jeśli byś chciała zobaczyć co u mnie to jestem tylko tu: https://twitter.com/helloimklaudia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, że to satysfakcja. w tamte wakacje taka dumna z siebie byłam, że mogłam kupić aparat za własne pieniądze. maskara :D

      nie mam twittera, ale będę zaglądała! mam nadzieję, że wrócisz jeszcze na bloga, hm?

      Usuń
  3. Będzie kasa :P Tym się pocieszaj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I prawidłowo :D Od weekendu do weekendu i tak do śmierci bo emerytur już chyba nie będzie :D

      Usuń
  4. Pewnie, że dacie radę! :) Praca sezonowa bywa ciężka, ale można ten czas jakoś przetrwać i nie zwariować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Również zaczęłam pracę sezonową i wyjątkowo w tym roku mnie ona męczy, a przecież to nie mój pierwszy raz.
    Dobrze mieć w kimś oparcie. Najcenniejsza rzecz :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Będzie dobrze. Jesteś silna! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wypłata powinna być motywacją, a najważniejsze, że masz Jego wsparcie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko ona jest motywacją, naprawdę :P masz rację, to najważniejsze.

      Usuń
  8. Ale zawsze trochę zarobisz i nie będziesz musiała rodziców prosić o kasę.

    OdpowiedzUsuń

  9. dacie radę, bo tkwicie blisko siebie - serduszkami. widzę, że On daje Ci siłę, dzięki Niemu jesteś szczęśliwa, to piękne i nie musisz się bać.

    wytrwasz, wierzę w to, wierzę w Ciebie.

    ~szantii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Dacie :) Zawsze trzeba pokonywać trudy i się nie poddawać, nie rezygnować ze szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pewnie, że dacie. Tęsknota potrafi być piękna, kiedy tęsknią obie strony.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie rozumiem, czemu ludzie rezygnują z wakacji... w czasach szkoły można pożyć, a potem to tylko praca i praca :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też zastanawiałam się nad pracą na wakacje, ale ostatecznie stwierdziłam, że może wezmę się za zrobienie prawa jazdy, więc czasu nie będę zbyt dużo miała. Za rok chcę coś znaleźć. :) Ja też aktualnie czekam na kolejne spotkanie. Pewnie że dacie radę, uczucie zawsze wygrywa. :)

    OdpowiedzUsuń