zwolniłam się z pracy, bo.. miałam dość dostawania opierdolu za nic. ah i podobno podburzałam wszystkich pracowników przeciwko szefostwu, co jest kompletną nie prawdą. po prostu mówię co myślę i nie daje sobą pomiatać. tyle w tym temacie. mam na oku dwie oferty pracy, jeśli nie wypalą mam trzecią, ale to na sierpień. jeśli lipiec będę miała wolny to mam plan jak mogłabym spędzić ten czas. ale muszę poczekać do poniedziałku, ewentualnie wtorku. wtedy wszystko jakoś się unormuje i będę wiedziała na czym stoję. także na razie odpoczywam i leżę brzuchem do góry! a za jakiś tydzień znów Cię zobaczę..
Po co pracujesz? Jesteś w liceum tak? Nie masz opłat bo jesteś z rodzicami, szkoda wakacji i młodości na razie, mogłabyś pojechać do niego :) Przecież przyjąłby Cię prawda?
OdpowiedzUsuńw technikum jestem. po prostu chciałam zarobić na kilka rzeczy, które chciałabym kupić. ale coraz częściej zastanawiam się czy właśnie nie zrobić sobie wolnego lipca, a w sierpniu zarobić trochę :) no tak, przyjąłby mnie. to na pewno.
UsuńJa każde wakacje od 13 r. ż. pracowałam i żałuję, zero radości. Te są moje PIERWSZE, gdzie nie pracuje. Kiedy będziemy się cieszyć jak nie teraz?
Usuńnie wiem kiedy będę się nimi cieszyła.. nigdy?
UsuńSzkoda, to trochę smutne, gdy mówi to młoda osoba...
Usuńwiesz.. trochę mnie przekonałaś. rozmawiam z nim i ma przyjechać za tydzień do mnie, a potem powiedział, że możemy jechać do niego. tylko jest jedno ale.. musimy namówić moich rodziców.
UsuńAh, ale jesteś pełnoletnia.... Bogu dzięki, że ja nie muszę się pytać rodziców i takie rzeczy nie są przeszkodą bo byłoby bardzo ciężko :P
Usuńno jestem, ale to pierwszy mój wyjazd do niego, oni go znają jakiś miesiąc dlatego wolę się ładnie i grzecznie zapytać ;p
UsuńZapytać i pojechać, po prostu, a nie martwić się,że zabronią. Poza tym moja mama Wilka znała tydzień a pozwoliła mu u nas zanocować.
Usuńśrednio się martwię tym czy się zgodzą, mam nadzieję, że wypali ;p no widzisz, więc jest cień szansy!
UsuńTak zabrzmiało jakbyś się martwiła i było "ale" :P
Usuńno bo jest małe "ale", nie jestem na sto procent pewna, że się zgodzą, tylko mam taką nadzieję.
UsuńJak się nie zgodzą to co ?
Usuńnie wiem, poproszę go, żeby został tutaj?
UsuńMyślałam,że pojedziesz i tak :P no ale można i tak.
Usuńzawsze jest jakieś wyjście :)
UsuńNiby tak. Ale jestes pelnoletnia, masz faceta i tak widujecie sie rzadko a jak jest to spi w schronisku i problemy sa z pokojami i rezerwacja. Wiec macie ciezko. Ja bym sie nie rozdrabniala na proszenie rodzicow. Szczegolnie jak sa wakacje i nie masz obowiazkow.
Usuń3maj tak dalej. Najgorsza jest krytyka za otwartość w wyrażaniu swoich poglądów.
OdpowiedzUsuńczasami prawda boli niektórych, bo myślą, że jak szef to wszystko wolno. a ze mną nie ma tak łatwo.
UsuńKażdy coś musi z siebie dać. On myśli, że jak on daje prace to mu wszystko wolno.
Usuńno i myślał, dopóki taka ja nie przyszłam do pracy i się nie postawiłam. a pewnie się tego nie spodziewał, bo z reguły staram się być miła i nikomu nie zawadzać ;p
UsuńPewnie tak trzymaj ;) Ale najgorzej jak ktoś się stara, a i tak dostanie burę.
UsuńDobrze postąpiłaś, trzeba też znać swoją wartość i nie dać sobą pomiatać.. niektórzy na siłę zostają w pracy, bo muszą utrzymać rodzinę i nie mają za bardzo szansy na zmianę pracy, jednak Ty dorabiasz sobie, więc szkoda nerwów na dodatkową pracę ;)
OdpowiedzUsuńpraca jakaś na pewno się znajdzie, wystarczy, że pojadę do jednego nadmorskiego miasteczka i mam kilka ofert, ale na razie się powstrzymuje ;p
UsuńPodziwiam Cię za odwagę. Ja nie umiem się sprzeciwić tylko dzielnie znoszę opierdol za nic (jak choćby dzisiaj w pracy) Ech.
OdpowiedzUsuńa gdzie pracujesz?
Usuńno wiesz.. nie dam sobie podskoczyć, nawet szefowi. to, że jest szefem nie znaczy, że jest lepszy ode mnie, bo znam swoją wartość.
w sklepie, szału nie ma, ale "nowym mięsem" łatwo pomiatać czy coś.
Usuńnie daj się tak traktować. czasami to naprawdę się nie opłaca, nawet jeśli płaciliby w miarę dużo pieniędzy ;p
UsuńSkoro się tam męczyłaś to lepuej, że odeszłaś, ciesz sie wakacjami, bo ten czas szybko się kończy.
OdpowiedzUsuństaram się nimi cieszyć :)
UsuńZ tym opierdzielaniem to wiem na własnej skórze o co chodzi i nie dziwię się więc, że odeszłaś. Sama też tak zrobiłam, ale sytuacja chyba jednak zmusza mnie wrócić do tej firmy :/
OdpowiedzUsuńdlaczego musisz tam wrócić?
Usuńmoże to lepiej. jeszcze masz okazję skorzystać z wakacji. a poza tym dzisiaj w pracy to jeat codzienność; wykoszystują młodych, bo to tania siła robocza i nic więcej. ciesz się nim i słońcem! :*
OdpowiedzUsuńmasz rację i myślą, że skoro jesteśmy młodzi to damy się wykorzystywać, a tu takie bum. a dziękuję! będę się cieszyła za kilka dni, mam nadzieję :)
Usuńczasem nie warto siedzieć w pracy w której czujemy się źle- dobrze zrobiłaś. A tym gadaniem pa pracodawców nie można przeginać , bo zaczynają plotki a nikt tego nie lubi
OdpowiedzUsuńwiem o tym doskonale.
UsuńMoże to i dobrze, że odeszłaś. Mam nadzieję, że realizując kolejne oferty już będziesz mieć większe szczęście, jeżeli o niektórych ludzi chodzi.
OdpowiedzUsuńna razie nie ma żadnych ofert, jakoś już mniej szukam czegokolwiek. chyba po prostu pora odpocząć i zrobić sobie wakacje :)
UsuńJestem wkurzona, bo jak moglas się nie odezwac i nic nie powiedziec?!?!?
OdpowiedzUsuńmusisz mi to wybaczyć :*
UsuńJa chyba też w takiej sytuacji postąpiłabym podobnie. W te wakacje jeszcze sobie darowałam pracę, ale w przyszłe będę bardzo chciała coś znaleźć, bo jednak przydałoby się trochę kasy. :) Trzymam kciuki, aby plany wypaliły. :)
OdpowiedzUsuńteż chciałam, aby trochę pieniędzy wpadło, ale nie takim kosztem ;p na razie też będę się cieszyła wakacjami. mam nadzieję, że moje plany wypalą!
UsuńHm. Musiał być jakiś powód tego, że dostawałaś ochrzan. Chyba że to był mobbing. Bo jeśli wyjątkowo Tobie się dostawało, to coś jest nie tak. Skoro jednak twierdzisz, że masz czyste sumienie, to dobrze, że się zwolniłaś. Oczywiście praca zawsze wiąże się ze stresem. Jednak kiedy chodzisz na palcach, żeby tylko nie podpaść szefostwu, Twój stres z pewnością się zwiększa, zwłaszcza gdy robisz wszystko jak należy. Tak przy okazji: co to była za praca?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Dominika
nie tylko ja dostawałam ochrzan za nic, inni pracownicy też. razem ze mną zwolniła się dwójka innych pracowników. i tak, mam czyste sumienie, bo zawsze robiłam to co należy i się starałam :) to była praca przy pamiątkach nad morzem, sprzedawanie takich dupereli.
UsuńPrzykre, że teraz ludzie nie potrafią odróżnić posiadanie własnego zdania od okrutnego chamstwa.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za spotkanie z ukochanym i znalezienie nowej pracy!
na pracy tak nie zależy mi już. najważniejsze, żebym mogła się z nim zobaczyć!
UsuńJeśli masz alternatywę dla tej pracy, to rezygnacja może być dobrym posunięciem. Trzymam kciuki za poszukiwania.
OdpowiedzUsuńna razie nie mam pracy i raczej na lipiec nie znajdę, ale nie żałuję. będę cieszyła się wakacjami :)
Usuńtez planuje rzucic prace w cholere bo robie za innych i mam juz dosc
OdpowiedzUsuńale w ciemno sie nie zwolnie, musze znalezc cos innego
Dobra decyzja. Też nie wytrzymałabym zapewne w takiej pracy. Nie daj sobą pomiatać, to oczywiste.
OdpowiedzUsuń