nigdy nie byłam taka szczęśliwa i spełniona. nigdy nie sądziłam, że jedna osoba potrafi tak zmienić życie. zmienić nastawienie do życia - no bo przecież odkąd go poznałam płakałam zaledwie kilka razy, a zanim go poznałam potrafiłam robić to codziennie. nie wiedziałam, że jakiś chłopak poznany na internetowym czacie wywróci moje życie do góry nogami, poprawi je i sprawi, że będę najszczęśliwszą kobietą na ziemi. codziennie dziękuję temu na górze za to, że postawił go na mojej srodze. i czasami naprawdę nie dowierzam, że takie coś się wydarzyło. że ktoś tak mocno mnie pokochał. i w dodatku ja go także. tak niewyobrażalnie mocno. i mimo tego, że czasami się sprzeczamy nadal jestem najszczęśliwszą kobietą na ziemi. naprawdę! a w dodatku planujemy na sylwestra wyjazd w góry... niby jeszcze dużo czasu, ale ja jako uczennica muszę jakoś zarobić trochę pieniędzy na ten wyjazd. i chciałabym z nim tam wyjechać... chciałabym, aby wszystkie nasze plany wypaliły. i żeby chociaż ten jeden weekend w sierpniu się zobaczyć (początkowo miało nie być spotkania w ogóle, bo oboje pracujemy od poniedziałku do soboty, więc kiedy?). no i żeby w tym wrześniu pójść razem na wesele mojej kuzynki.
Trzymam za Was kciuki ;* Życzę Ci, Kochana, żeby wszystkie Wasze plany się spełniły;)
OdpowiedzUsuńdziękuję! Ty zawsze ze mną jesteś, kochana! ;*
UsuńCała przyjemność po mojej stronie! I będę :* !!!
UsuńCieszę się widząc u Ciebie takie słowa. Wytrwałości, Kochana, bo miłości to Wam widzę nie brakuje :)
OdpowiedzUsuńno nie brakuje. dziękuję! :)
UsuńI to najważniejsze. Piękne uczucie, prawda? "... i czujemy się bezpiecznie, jakby cały świat był dla nas"? :)
UsuńZazdroszczę Ci tego szczęścia. Trzymaj się cieplutko i powodzenia. Oby wasze plany wypaliły! Obyście byli razem szczęśliwi :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo! takie słowa naprawdę uskrzydlają! :)
UsuńTrzymaj Go mocno przy sobie. Jak najdłużej, bo warto ! :*
OdpowiedzUsuńależ oczywiście, że będę. masz rację, warto!
UsuńNie ważne gdzie się poznaliście, ważne że umiecie sobie z tym poradzić i pokochaliście się tak mocno i życzę aby Wasza miłość była spełniona już zawsze. :)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam teraz, chociaż wcześniej nie wierzyłam za bardzo w taką miłość. i dziękuję bardzo, miło czytać takie słowa :)
UsuńDasz radę, a może w weekendy jakaś opieka nad dzieckiem albo coś ?
OdpowiedzUsuńDobrze,że jesteś szczęśliwa, ale wciąż płaczesz za wiele ;) Nie możesz płakać w ogóle! Po co gdy jest się szczęśliwym? Gdy ma się tak wiele a to dopiero początek?
takie coś odpada. w ośrodku, w którym pracuję muszę pogadać z kierownikiem, bo podobno na soboty będzie ktoś potrzebny na sprzątanie pokoi albo jak jakieś wesele będzie, więc muszę mu powiedzieć, że jestem bardzo chętna :D
Usuńostatnio zapomniałam co to łzy, a to ile płaczę teraz w porównaniu do tego co było kiedyś to naprawdę ogromny krok w przód, w stronę szczęścia.
To też fajna sprawa :)
UsuńCóż, jak napisałam u siebie jestem przekonana, że szczęście jest zawsze, tylko my go nie widzimy, nie chcemy widzieć albo szukamy na siłę a tak się nie da. Nie wiem czemu płaczesz, czasem i zapłakać trzeba ale tylko w wyjątkowych sytuacjach :)
też tak uważam, mi się podoba :)
Usuńmoże kiedyś jego nie dostrzegałam - to fakt, ale teraz staram się je łapać garściami i nie wypuszczać. lubię ten stan, nawet gdy coś nie idzie po mojej myśli nie załamuje się jak kiedyś tylko zaciskam pięści i staram się jakoś wyjść z tej sytuacji.
Więc oby to nie znikło, bo szczęście jest - nie można go wziąć na zapas. Tak mi się wydaje, to moje zdanie, możesz mieć inne, ale niech to nie będzie chwilowy stan. I niech będzie tak bez różowych okularów ;)
Usuńtak, to prawda - jest w Tobie ogromna zmiana. pamiętam, kiedy pierwszy raz Cię tutaj spotkałam. płakałaś w literach, szukałaś chwilowego ukojenia dla siebie. a teraz? piękna i radosna z Ciebie młoda kobieta. :*
OdpowiedzUsuńhm.. teraz się zastanawiam od kiedy mnie czytasz, bo myślałam, że tylko na tym blogu. o kurde, to Ci niespodzianka... i masz rację, zmieniłam się. to dzięki jemu, potrafi poprawić moje życie. udoskonalić je. a to czy piękna to nie wiesz :D
Usuńoj kochana, ja Cię czytam od 'rozbiegane' tylko byłam pod różnymi pseudonimami. :) po prostu cały czas szukam miejsca na dłuższy czas. chyba po tym już powinnaś się domyślić kim jestem. :D
Usuńwiesz, z samych tekstów to wnioskuję. :) wystarczy, że promieniejesz radością, którą aż tutaj czuć.
To tak jakbym czytała o sobie ;)
OdpowiedzUsuńnaprawdę? ;)
UsuńTak ;) Ale dzieli nas tylko godzina jazdy autem.
UsuńTrzymam kciuki za wszystkie Wasze wspólne plany! Niestety mój internetowy związek stanął w miejscu, ale cieszę się z Waszego szczęścia :)
OdpowiedzUsuńbardzo miło czytać takie słowa ;) no oprócz tego, że Twój związek stanął w miejscu. dlaczego tak się stało?
UsuńDuża odległość jest między Wami?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za to, żeby wszystkie plany wypaliły. ;*
niecałe 250 km.
Usuńdziękuję bardzo! mam taką cichą nadzieję ;*
Trochę tego jest, ale najważniejsi jesteście Wy. ;)
UsuńTo związek na odległość? :)
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńTo trzymam kciuki :) Bo wiem, że łatwo nie jest :) jak długo już jesteście razem? :)
UsuńWiem jak to jest czekać na spotkania... Ale warto. :) Miło się czyta takie pozytywne notki. :)
OdpowiedzUsuńNawet nie masz pojęcia, jak się cieszę, że w końcu po tylu cierpieniach i załamaniach możesz powiedzieć: ,,tak, jestem szczęśliwa''. To chyba najpiękniejsze słowa i życzę Ci, żebyś mogła każdego ranka budzić się z tymi słowami na ustach.
OdpowiedzUsuńJa Ci tylko życzę, by to Twoje szczęście trwało jak najdłużej i nie chroniło się przed ewentualnymi burzami.
OdpowiedzUsuńWitam w klubie, od dawna się tak czuję. ;) To piękny stan, choć płakać nie powinnaś w ogóle!
OdpowiedzUsuń