poniedziałek, 1 września 2014

"The Versatile Blogger Award" - siedem faktów o autorce.
"TAG ten polega na ujawnieniu siedmiu faktów o sobie, no i nominowaniu siedmiu osób do zrobienia tego samego."

dziękuję Clodiii. za nominację! 

1. uwielbiam malować sobie paznokcie. jednokolorowe, wzorzyste, zwykłe, hybrydy itp. są dla mnie czymś idealnym. mogłabym całymi dniami siedzieć i malować innym paznokcie. naprawdę!
2. najlepiej czuję się w rudych włosach. odkąd przefarbowałam się na ciemny brąz brakuje mi rudego i chciałabym wrócić do tego koloru jak najszybciej.
3. jestem cholernie niecierpliwa.
4. nie lubię, gdy coś idzie nie po mojej myśli. zaraz zaczynam się denerwować i mój humor momentalnie się zmienia. nie potrafię myśleć o niczym innym i staram się zrobić wszystko co w mojej mocy, aby dopełnić tego, co chciałam.
5. denerwują mnie moje włosy, które układają się w fale i wyginają się w każdą stronę świata. dlatego też można powiedzieć, że moim małym uzależnieniem jest prostownica.
6. jestem strasznie leniwa. potrafię cały dzień spędzić leżąc na łóżku i nic nie robiąc.
7. lubię tańczyć. nie jakoś zawodowo czy coś, nie myślcie sobie. ale na imprezach lub tego typu rzeczach uwielbiam się powygłupiać i potańczyć. czuję się wtedy mega zrelaksowana. 

ja także zapraszam 7 osób do zabawy, z chęcią przeczytam te 7 faktów o was. Schizofrenia, Daria, Blondynka, Alien, S., Czarno-biała, Selinze. nie jestem pewna czy bierzecie udział w takich zabawach.. no ale cóż.

35 komentarzy:

  1. nie wyobrażam sobie Ciebie w rudych włosach. :D ale fakt, wydaje mi się, że bardziej do Ciebie pasują. wrócisz jeszcze do tego kolorku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlaczego wydaje Ci się, że bardziej do mnie pasują? już powoli będę starała się wracać do niego, kupiłam farbę dziś. brąz z poświatą miedzianą i powoli, powoli zacznę robić się ruda :D

      Usuń
    2. nie wiem, tak jakoś. :P zawsze wydawało mi się, że jesteś ciemną blondynką lub brunetką. tak jakoś sobie ubzdurałam. inaczej: tak sobie Ciebie wyobrażałam zawsze. :)

      eej, to musisz mi na priv zdjęcie wysłać!

      Usuń
    3. no teraz jestem ciemną brunetką, masz rację :D zdjęcie? może bym jakieś wygrzebała z moimi rudawymi włosami. ale pod jednym warunkiem, także musisz mi wysłać!

      Usuń
    4. jestem dostępna na gg także nie ma problemu. :) dość często siedzę. zawsze można popisać nawet od tak. :)

      Usuń
    5. więc mogłabym dostać Twój numer? jak nie tu to na e-maila :)

      Usuń
    6. właśnie napisałam. :)

      Usuń
  2. Rude włosy są mega, ale mi nie pasują :) a prostownica też była Moim nałogiem, jednak przez nią moje naturalne loki się zniszczyły i żaluję teraz tylko :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja nie żałuję, bo moje włosy to nawet loki nie są, loki też nie.. tylko takie powywijańce :P

      Usuń
    2. A no to tak jak Moje teraz :) temu u mnie reraz góruje kok na czubku głowy :D

      Usuń
  3. Z falowanymi włosami też mam problem i bez prostownicy ani rusz. Ale poziom zniszczeń przy tym + farbowaniu - masakra jakaś! :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wiem, że maskara. też to przezywam. dlatego też zastanawiam się nad prostowaniem keratyną czy coś takiego ;p

      Usuń
    2. Miałam to :) Opłaca się jeśli zrobisz zabieg z koleżanką, a potrzebne rzeczy kupisz na allegro, chociaż w moim przypadku i tak nie był trwaly tak jakbym chciała, ale fakt faktem - włosy nie puszyły się.

      Usuń
  4. Kochana, ja kilka dni temu pisałam :)
    http://buried-under-my-skin.blogspot.com/2014/08/the-versatile-blogger-award.html więc nie wiem czy się liczy :)

    A ja też bywam niecierpliwa, potrafię się denerwować i aż się cała trzęsę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a faktycznie, nie widziałam :D
      nie no.. aż tak to nie, ja raczej trzymam wszystko w sobie, a później wybucham.

      Usuń
    2. Ja małe coś to mogę w sobie zdusić, ale np. jak czekałam tydzień ponad na wieści o pracę to nie wytrzymałam i poszłam tam dzień wcześniej a jak szłam to już nogi miałam jak z waty :P

      Usuń
    3. i jak z tą pracą w końcu wyszło? ;p ja siedzę i się nie odzywam, bo myślę, że może ktoś pomyśli i zauważy, że coś mi nie odpowiada. ale jak już nie wytrzymuję to pękam, krzyczę i wszystko wyrzucam z siebie.

      Usuń
    4. Ja nie mogę, nie interesuje mnie kto co pomyśli :P nie będę szkodzić sobie :P Ano przyjęli i czekam na papiery - to już raczej formalności, ale też stres jest.

      Usuń
    5. no ja już taka jestem, co poradzić :P a dokładniej, co to za praca?

      Usuń
    6. Pedagog specjalny, w przedszkolu :) Co prawda nie mam uprawnień - czekam na nie z kuratorium, to dla mnie mega sprawa, bo nim skończę studia będę pracować w zawodzie.

      Usuń
    7. no masz rację, to jest coś! mało kto ma takie możliwości, dlatego trzymam kciuki, żeby się udało :P

      Usuń
    8. Dokłądnie, bardzo mało osób ma taką szansę. Ale pracowałam na to :)

      Usuń
  5. och, też tak mam jak coś nie idzie po mojej myśli.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym mieć cierpliwość do robienia sobie ładnych paznokci, jeszcze się tego nie nauczyłam choć non stop próbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Z takich zabaw można się dowiedzieć co nie co o innych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. :) Rudzielec mój ;* Chętnie wezmę udział w tej zabawie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię tańczenie w takiej postaci. :D Miałam taki czas, kiedy sądziłam, że impreza bez tańczenia to nie impreza. :D

      Usuń
  10. pod punktem numer 3. mogłabym się podpisać. a do tego jeszcze szybko się denerwuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę, że niektóre rzeczy mamy wspólne. :) Niestety nie mogę się od tygodnia zebrać, by jasno-różowe paznokcie przemalować na biało, o czym myślę od dłuższego czasu, może jutro! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja stosunek do swoich włosów miałam identyczny. Teraz je wręcz pokochałam i nie zamieniłam na żadne inne. Pomysleć, że jeszcze jakiś czas temu były katowane prostownicą :p

    OdpowiedzUsuń
  13. stwierdzam, że jesteśmy całkiem podobne, z wyjątkiem tej rudości, niesforności włosów i uzależnienia od lenistwa (moje objawia się tylko czasami)
    tęskniłam ;*

    OdpowiedzUsuń